Test klasyka: Volvo 940 2.3 kombi 1992

Historia modelu

Volvo 940 to rozwinięcie serii 740, która była produkowana w latach 1984–1992 i projektowana już pod koniec lat 70. W 1991 roku model przeszedł istotne zmiany, obejmujące m.in. przekonstruowanie tylnej części nadwozia w wersji sedan oraz modernizację oferty silnikowej. Te modyfikacje dały początek serii 940, która była produkowana aż do 1998 roku.

Model ten odegrał kluczową rolę w historii Volvo, stając się jednym z najważniejszych aut w portfolio firmy. W latach 80. pomógł szwedzkiemu producentowi wyjść z finansowych trudności i uchronił markę przed bankructwem.


Przedmiot testu

Testowany egzemplarz to Volvo 940 2.3 kombi, czyli model oznaczony jako 945, wyprodukowany w 1992 roku. Auto przejechało dotychczas 368 tys. km i zostało sprowadzone z Niemiec. Nadwozie w kolorze srebrnym, wnętrze wykończone w odcieniach szarości.


Stylistyka

Volvo 940 często określane jest mianem „cegły”, co doskonale oddaje jego klasyczne, kanciaste linie nadwozia. Stylistyka pojazdu jest surowa, zaprojektowana z myślą o funkcjonalności i bezpieczeństwie. Brak zbędnych ozdobników i uproszczona forma są charakterystyczne dla filozofii projektowania Volvo z tamtego okresu.

Wnętrze samochodu również odzwierciedla tę filozofię – projekt podporządkowano ergonomii i funkcjonalności, a priorytetem było bezpieczeństwo pasażerów. Duże strefy zgniotu i solidna konstrukcja nadwozia uczyniły model jednym z najbezpieczniejszych aut swojej epoki.

Volvo 940, zarówno wizualnie, jak i konstrukcyjnie, jest doskonałym przykładem skandynawskiego podejścia do projektowania – prostota i niezawodność połączone z maksymalnym naciskiem na praktyczność.

Kombi 940 niewiele różni się od późnych egzemplarzy 740.
Jak to w starym Volvo: dominują proste kształty
Te kształty są tak proste, że dobrze obrócić aparat, żeby coś krzywego wyszło. SIPS był w standardzie 940. Tylna klapa z aluminium.
Cechą rozpoznawczą starszych Volvo są duże reflektory z wycieraczkami.

Nadwozie

Nadwozie Volvo 940 kombi to klasyczny przykład auta zaprojektowanego z myślą o maksymalnym wykorzystaniu przestrzeni, choć efekty są częściowo dyskusyjne. Samochód jest długi (prawie 4,90 m) i szeroki (1,75 m), a nadwozie typu kombi teoretycznie powinno zaspokoić potrzeby osób lubiących elastyczne wnętrza. W praktyce wygląda to jednak nieco inaczej.

Przestrzeń bagażowa ma głębokość 105 cm, ale przez zastosowanie tylnego napędu, sztywnego mostu i umiejscowienia koła zapasowego pod podłogą bagażnika, jej pojemność do linii okien wynosi tylko 471 litrów. To wynik przeciętny, nawet w porównaniu do współczesnych aut tego segmentu. Na plus należy zaliczyć możliwość łatwego powiększenia przestrzeni poprzez złożenie asymetrycznie dzielonej kanapy.

Część pasażerska, mimo dużych rozmiarów auta, nie jest szczególnie przestronna. Spora część nadwozia została „zmarnowana” na długą maskę, a wnętrze jest ograniczone przez grube drzwi, co wpływa na szerokość kabiny:

  • Szerokość wnętrza z przodu: 140 cm – mniej niż w BMW serii 5 (E34) czy Mercedesie W124, a bliżej Mercedesa W202 lub Hondy Accord III generacji.
  • Szerokość tylnej kanapy: 129 cm – nawet Mercedes W202 ma tu o 4 cm więcej, a Toyota Yaris I generacji ustępuje jedynie o 5 cm.

Taki rozkład przestrzeni wynika z konstrukcji auta, która opiera się na starszych rozwiązaniach projektowych. Jednak Volvo nadrabia przestrzenią na nogi pasażerów z tyłu oraz dużą ilością miejsca nad głową dla wszystkich pasażerów, co zwiększa ogólny komfort jazdy.

Bagażnik:
Klapa bagażnika otwiera się na wysokość 190 cm, co jest wystarczające dla większości użytkowników. Problemem jest jednak wysoki próg załadunku wynoszący 68 cm, co może być uciążliwe przy wkładaniu ciężkich przedmiotów. Dla porównania: próg załadunku BMW E34 sedan ma tę samą wysokość, ale Mercedesy W124 (szczególnie kombi) wypadają pod tym względem lepiej. Konstrukcja tylnego zawieszenia oraz umieszczenie koła zapasowego pod podłogą są głównymi przyczynami tej niedogodności.

Ładowność dachu to duży atut – wynosi aż 100 kg, co czyni Volvo 940 kombi idealnym autem do przewożenia dodatkowego bagażu na relingach.


Podsumowanie

Volvo 940 kombi oferuje dużą przestrzeń bagażową i znakomitą funkcjonalność dachu, jednak wnętrze nie imponuje szerokością, zwłaszcza w stosunku do konkurentów. Wysoki próg załadunku i przeciętna pojemność bagażnika do linii okien to elementy, które obniżają ocenę praktyczności. Jednak przestrzeń na nogi, wysoki komfort podróży oraz trwałość konstrukcji nadal czynią z tego modelu solidną propozycję dla miłośników klasycznych, praktycznych kombi.

Funkcjonalność to jedna z ważniejszych cech Volvo 940
Miejsca na kolana dość sporo. Szara materiałowa tapicerka – niczym się nie wyróżnia, ale jest bardzo trwała.
Siedzenie tylnej kanapy można asymetrycznie złożyć
Ciekawie rozwiązano klamki w drzwiach

Deska rozdzielcza

Deska rozdzielcza Volvo 940 w wersji GL nie różni się znacząco od tej znanej z serii 700. Jest to projekt prosty i funkcjonalny, pozbawiony zbędnych „ekstrasów”. W naszym egzemplarzu znajdziemy podstawowe elementy: kilka przycisków, zegary, pokrętła nawiewów oraz schowek zamykany na kluczyk.

Konsola środkowa jest delikatnie nachylona w stronę kierowcy, co poprawia ergonomię. Jakość wykonania jest solidna – po latach nic nie trzeszczy, jednak trudno mówić o jakiejkolwiek finezji czy luksusowych materiałach. Wrażenie taniości potęgują niektóre przyciski, takie jak włącznik ogrzewania tylnej szyby, który wygląda, jakby został wykonany na domowej drukarce 3D.

Kierownica jest dość duża, choć mniejsza niż u konkurentów (BMW E34 czy Mercedesa W124), z prostokątnym środkiem kryjącym poduszkę powietrzną. Zegary są proste i czytelne, obejmują:

  • Obrotomierz,
  • Prędkościomierz,
  • Wskaźnik poziomu paliwa,
  • Wskaźnik temperatury silnika,
  • Duży, analogowy zegar.

Drzwi wykończono masywnymi panelami, które kryją klamki w nietypowy sposób. Choć rozwiązanie to jest wizualnie interesujące, nie należy do najwygodniejszych w codziennym użytkowaniu.


Elementy kokpitu

Niektóre elementy deski rozdzielczej pozostawiają mieszane uczucia:

  • Przycisk świateł awaryjnych jest trudny do włączenia, ponieważ znajduje się za kierownicą po lewej stronie, co nie jest intuicyjnym rozwiązaniem.
  • Cienkie dźwigienki wycieraczek i świateł sprawiają wrażenie rachitycznych, kontrastując z masywnym kokpitem i drzwiami.

Klimatyzacja i ogrzewanie

Jednym z najbardziej pozytywnych aspektów deski rozdzielczej Volvo 940 jest niesamowicie wydajne ogrzewanie. System nawiewów oferuje wiele stopni regulacji, co pozwala precyzyjnie dostosować temperaturę i przepływ powietrza, zapewniając komfort w każdych warunkach pogodowych.


Podsumowanie

Deska rozdzielcza Volvo 940 to funkcjonalny, lecz niezbyt wyszukany projekt. Prosta konstrukcja, solidne wykonanie i czytelność zegarów sprawiają, że jest idealna dla miłośników pragmatycznych rozwiązań. Niemniej jednak pewne detale, jak tanio wyglądające przyciski czy niewygodne rozmieszczenie elementów, zdradzają wiek i budżetowy charakter tego modelu. Solidność i wydajne ogrzewanie stanowią mocne atuty, które równoważą te drobne niedociągnięcia.

Deska rozdzielcza prawie taka sama, jak w Volvo 740. Można ją obsługiwać z zamkniętymi oczami.
Volvo dość wcześnie montowało airbagi. Większość Mercedesów z początku lat 90. nie miała ich w wyposażeniu seryjnym.
Wentylacja i ogrzewania: działa szybko i skutecznie oraz ma dużą skalę regulacji
Zegary bardzo czytelne, porównywalne z mercedesowskimi
Niektóre przełączniki wyglądają, jak wykonane domowym sposobem.

Tapicerka i wnętrze

Tapicerka w naszym egzemplarzu jest szara, typowa dla podstawowych wersji Volvo 940. Materiał ten cechuje się wysoką trwałością – nie przeciera się nawet po latach, choć trudno mówić o jakiejkolwiek finezji czy elegancji. Ten sam materiał zastosowano na panelach drzwi, które są w dużej mierze wykończone plastikiem, oraz w bagażniku – gdzie wygląda najlepiej i zapewnia dodatkową ochronę przestrzeni ładunkowej.

Jednym z ciekawszych detali jest kontrolka zapięcia pasów bezpieczeństwa dla pasażerów tylnej kanapy, co było rzadkością w latach 90.

Pod względem wyposażenia nasz egzemplarz nie oferuje wiele, co zresztą jest typowe dla większości produkowanych w tamtym okresie Volvo 940. Do standardowych funkcji należą:

  • Ręcznie otwierany szyberdach,
  • Podgrzewane siedzenia.

Pozostałe elementy, takie jak szyby czy lusterka, również obsługiwane są manualnie. Co warte podkreślenia, lusterka mimo swojej prostoty zapewniają bardzo dobrą widoczność, jak na początek lat 90. Widne i przestronne nadwozie dodatkowo poprawia widoczność na boki i do tyłu – cecha, która dziś jest coraz rzadsza.

Zaskoczeniem może być jednak widoczność do przodu – trudno oszacować koniec maski, co szczególnie odczuwalne jest w porównaniu do konkurentów takich jak BMW czy Mercedes, które oferowały lepszą orientację przodu auta.


Silnik

Testowany egzemplarz jest napędzany przez legendarny silnik Redblock (230FB), czyli jednostkę benzynową o pojemności 2,3 litra. Początki tej konstrukcji sięgają roku 1974 i modelu Volvo 200. W tej pojemności silnik był stosowany w modelu 740 w wersjach rozwijających moc od 112 do 131 KM, nie licząc wersji z turbodoładowaniem.

W modelu 940 ostała się tylko najmocniejsza wersja wolnossąca z serii ośmiozaworowych silników, która cieszyła się dużą popularnością w tym modelu.

Redblock to jednostka o prostej, ale niezwykle trwałej konstrukcji, znana z osiągania imponujących przebiegów oraz łatwości w serwisowaniu. Silnik ten wyróżnia się także:

  • Charakterystycznym dźwiękiem,
  • Dużym zużyciem paliwa w porównaniu do współczesnych jednostek,
  • Niezawodnością, dzięki której stał się synonimem trwałości w świecie motoryzacji.

Pomimo wieku konstrukcji, Redblock wciąż jest ceniony za swoją niezawodność i wyjątkowy charakter, co czyni go jednym z najbardziej rozpoznawalnych silników w historii Volvo.

Z pojemności 2,3 l uzyskano 131 KM. I była to jedna z mocniejszych wersji silnika bez turbo

Jak to jeździ?

Mimo solidnej konstrukcji i legendarnej trwałości, Volvo 940 z silnikiem Redblock (230FB) nie jest demonem mocy. Typowe dla jednostek o dwóch zaworach na cylinder, mocniejsze wciskanie pedału gazu nie przynosi wyraźnego wzrostu dynamiki, a jedynie zwiększa poziom hałasu.

Osiągi:

  • 0–100 km/h w 11,2 s. – wynik przyzwoity, biorąc pod uwagę moc, masę i wymiary auta.
  • Elastyczność wypada zaskakująco dobrze:
    • 60–100 km/h na IV biegu: 11,7 s.,
    • 80–120 km/h na V biegu: 17,1 s.

Dzięki temu Volvo 940 radzi sobie całkiem dobrze w codziennym użytkowaniu, a wyprzedzanie nie stanowi dużego problemu. Niestety, kanciaste nadwozie (współczynnik oporu powietrza Cx = 0,4) ogranicza prędkość maksymalną, która wynosi 185 km/h. Przy większych prędkościach wzrasta też poziom hałasu –

  • Na biegu jałowym: 64 dB (porównywalnie z konkurencją),
  • Podczas jazdy miejskiej: 73 dB,
  • Przy 120 km/h: aż 84 dB, co czyni samochód wyraźnie głośniejszym niż niemieccy konkurenci.

Zużycie paliwa

Pod względem zużycia paliwa Volvo 940 wypada średnio, szczególnie w miejskich warunkach:

  • Średnie zużycie paliwa według producenta: 9,7 l/100 km,
  • Na trasie przy 90 km/h: 7,1 l/100 km (bardzo dobry wynik),
  • Na trasie przy 120 km/h: 9,2 l/100 km (przeciętny rezultat),
  • W mieście: 12,9 l/100 km (słaby wynik, szczególnie jak na tę moc).

Skrzynia biegów

Manualna skrzynia biegów w Volvo 940 nie aspiruje do premium. Długi drążek zmiany biegów i równie długie drogi prowadzenia przypominają raczej samochód dostawczy lub kompakt z przełomu lat 80. i 90., niż pojazd klasy wyższej. Zmiana przełożeń nie jest szczególnie precyzyjna ani szybka, co może być zaskoczeniem dla osób przyzwyczajonych do bardziej dopracowanych skrzyń, np. w BMW E34 czy Mercedesie W124.


Podsumowanie

Volvo 940 to solidny, trwały i funkcjonalny samochód, który dobrze radzi sobie w codziennym użytkowaniu, choć osiągi i komfort jazdy pozostają przeciętne w porównaniu do konkurencji. Auto oferuje dobrą elastyczność i akceptowalne wyniki w trasie, ale jego zużycie paliwa i właściwości skrzyni biegów wyraźnie zdradzają wiek i pragmatyczny charakter konstrukcji. To pojazd dla osób ceniących niezawodność i prostotę, bardziej niż emocje za kierownicą.

Podwozie

Podwozie Volvo 940 nie należy do jego najmocniejszych stron. Wiele osób wskazuje, że zachowanie tego modelu na drodze odstaje od współczesnych mu konstrukcji – a w porównaniu z dzisiejszymi autami różnica jest jeszcze bardziej zauważalna. Różnice te są większe, niż można by przypuszczać.

Przód:
Zawieszenie opiera się na kolumnach MacPhersona, co jest rozwiązaniem typowym i dość sprawdzonym. Zapewnia ono komfortową i miękką jazdę, bez większych uwag dotyczących pracy tego elementu.

Tył:
Tylne zawieszenie oparto na sztywnej osi, rozwiązaniu pochodzącym jeszcze z serii 200 z początku lat 70. (którego korzenie sięgają jeszcze dalej). Sztywna oś sprawia, że:

  • Tył auta ma problemy z utrzymaniem stabilności na poprzecznych nierównościach,
  • Jazda po nierównych nawierzchniach, np. powiatowych drogach, może być wyzwaniem,
  • Samochód niepewnie pokonuje łuki i ciasne zakręty.

Choć początkowo te niedogodności mogą wydawać się poważne, przyzwyczajenie pozwala na lepsze opanowanie auta. Większość obaw kierowcy to bardziej kwestia psychologiczna niż rzeczywiste trudności. Volvo 940 najlepiej czuje się na równej nawierzchni i prostych trasach, gdzie miękkość zawieszenia oraz duży skok tylnego układu zapewniają wysoki komfort jazdy.


Układ kierowniczy:
Jak na lata produkcji, układ kierowniczy jest dość precyzyjny, choć nie dostarcza kierowcy zbyt wielu informacji o tym, co dzieje się z przednimi kołami. Reakcje układu są opóźnione, co przywodzi na myśl sterowanie łodzią, choć nie w tak dużym stopniu jak w Oplu Ascona C.

Hamulce:
Słabą stroną podwozia są hamulce, które wymagają mocnego nacisku na pedał, aby skutecznie zatrzymać samochód. Jest to typowa cecha starszych modeli Volvo.

Zwrotność:
Na plus należy wyróżnić niesamowitą zwrotność, która przewyższa nawet Mercedesa W124. Volvo 940 potrafi zawrócić niemal w miejscu, co jest zaskakującą zaletą przy tak dużych wymiarach pojazdu.


Trwałość

Trwałość to kategoria, w której Volvo 940 wyróżnia się na tle innych aut. Model ten jest prosty, solidny i odporny na eksploatację – niewiele elementów może się tutaj zepsuć.

Nadwozie:
Choć nadwozie jest dobrze zabezpieczone przed korozją, wiele egzemplarzy w Polsce wymaga napraw blacharskich, głównie z powodu zaniedbań. Korozja najczęściej pojawia się na progach i dolnych częściach drzwi.

Silnik:
Silnik 2.3 (Redblock) to prawdziwa legenda. Jego trwałość jest niemal niezrównana, a konstrukcja pozbawiona słabych punktów.

Skrzynia biegów:
Manualna skrzynia biegów jest mniej trwała niż silnik, ale nadal spełnia swoje zadanie przez wiele lat eksploatacji.

Zawieszenie:
Odporność zawieszenia na trudne warunki drogowe jest imponująca. Nawet po 300–400 tys. km elementy zawieszenia i wnętrze auta często pozostają w zaskakująco dobrym stanie.

Elektronika:
Jedynym bardziej problematycznym obszarem jest elektronika, która czasami płata figle. Typowe usterki dotyczą:

  • Wskaźników,
  • Sond lambda,
  • Czujników poduszek powietrznych,
  • Połączeń elektrycznych (styków).

Mimo tych drobnych usterek, wszystkie problemy z elektroniką są stosunkowo łatwe i niedrogie do naprawienia.


Podsumowanie

Podwozie Volvo 940 ma swoje ograniczenia, wynikające z przestarzałej konstrukcji tylnego zawieszenia i słabych hamulców. Jednak trwałość i solidność tego modelu sprawiają, że jest to samochód, który mimo lat nadal potrafi imponować swoją niezawodnością i komfortem na długich trasach. Idealny wybór dla miłośników prostych i wytrzymałych samochodów.

Sytuacja rynkowa

Volvo 940 jest dość popularne na polskim rynku wtórnym, ale znalezienie dobrze zachowanego egzemplarza stanowi wyzwanie. Zarówno wersje z silnikiem 2.0, jak i 2.3 cieszą się zainteresowaniem, przy czym kombi są nieco droższe od sedanów.

Ceny wersji 2.3 zaczynają się od około 5 tys. zł, ale za tę kwotę można się spodziewać auta wymagającego znacznych nakładów finansowych. Dobre egzemplarze kosztują od 7,5 tys. zł w górę, a ceny mogą sięgać nawet 15 tys. zł. Sporadycznie pojawiają się oferty droższe, które zazwyczaj dotyczą aut z nietypową konfiguracją lub bardzo małym przebiegiem.

Niestety, większość egzemplarzy na rynku ma już za sobą „wielokrotne kręcenie licznika”, co trudno zweryfikować na podstawie stanu wnętrza. Za relatywnie niski przebieg można uznać wartości 300–400 tys. km, co przekłada się na średnio 10–12 tys. km rocznie. Większość aut ma przebieg większy, niezależnie od tego, co wskazuje licznik.

Rzadziej spotykane są wersje z silnikami Diesla, a benzynowe z turbo pojawiają się na rynku bardzo sporadycznie.


Wyceny

Według katalogu Oldtimer-Markt, Volvo 940 2.3 kombi (131 KM) wyceniane jest następująco:

  • Stan 4 (słaby): 1200 EUR (zbieżne z cenami w Polsce),
  • Stan 3 (dobry): 3500 EUR (wyższe niż w Polsce),
  • Stan 2 (bardzo dobry): 6900 EUR (w Polsce auta w takim stanie są trudne do znalezienia w tej cenie).

Kombi jest zazwyczaj o około 40% droższe od sedana. Wartość modelu wzrosła o 46% w ciągu ostatnich pięciu lat, co wskazuje na rosnące zainteresowanie tym modelem jako klasykiem.


Podsumowanie

Volvo 940 to interesująca propozycja, która może być świetną alternatywą dla współczesnych samochodów, szczególnie dla osób ceniących trwałość i klasyczny design. Auto idealnie nadaje się do spokojnej, codziennej jazdy.

Zalety:

  • Wyjątkowa trwałość,
  • Charakterystyczny, „ceglany” styl typowy dla marki Volvo,
  • Wysoka funkcjonalność i przestronność,
  • Niskie koszty serwisu i utrzymania.

Wady:

  • Przestarzałe i niepewne zawieszenie,
  • Znaczne zużycie paliwa,
  • Umiarkowane osiągi w stosunku do mocy i masy auta.

Jeśli szukasz niedrogiego klasyka, który różni się charakterem od współczesnych samochodów, Volvo 940 to doskonały wybór – solidne, niezawodne i pełne skandynawskiego uroku.

Related Posts

Dodaj komentarz