Kiedyś był to jeden z najtańszych samochodów w segmencie kompaktów – jego cena jako nowego wynosiła nieco ponad 40 tys. zł. W czasach, gdy nawet miejskie auta kosztują niemal dwukrotnie więcej, taka kwota wydaje się wręcz niewyobrażalna. Postanowiliśmy sprawdzić spalanie tego modelu, który nigdy nie był znany z wyjątkowej oszczędności.
Nasze pomiary spalania:
- 90 km/h: 6,6–7 l/100 km,
- 100–110 km/h: 6,8–7,3 l/100 km,
- 120 km/h: 7,3–7,8 l/100 km,
- 140 km/h: 8–8,5 l/100 km,
- Jazda miejska: 9,5–10 l/100 km,
- Średnie (na odcinkach ponad 1000 km): 7,3–7,7 l/100 km.
Deklaracje producenta:
- 5,9 l/100 km w trasie,
- 7,1 l/100 km średnio,
- 9,3 l/100 km w mieście.
Wnioski:
Rzeczywiste wyniki spalania okazały się wyższe od deklaracji producenta o 10–20%. Samochód nie jest szczególnie ekonomiczny w trasie – mimo silnika 1.4 o mocy niespełna 100 KM, trudno zejść poniżej 7 l/100 km. Dla porównania, auta klasy średniej z silnikami o mocy około 150 KM spalają niewiele więcej.
Szybsza jazda autostradą, nawet w granicach przepisowych prędkości, znacząco zwiększa zużycie paliwa. Zaskakująco jednak, auto okazuje się stosunkowo ekonomiczne w warunkach miejskich – jak na starszy samochód z silnikiem benzynowym, zużycie poniżej 10 l/100 km można uznać za przyzwoity wynik.
