Kiedyś symbol luksusu, później często przerabiane przez miłośników „wiejskiego tuningu”, następnie niespodziewanie zniknęło z rynku. Dziś ponownie zdobywa popularność, stając się obiektem pożądania kolekcjonerów i pasjonatów marki. Spośród wszystkich wersji modelu E34, to właśnie dobrze utrzymane egzemplarze 518i najłatwiej znaleźć.
Historia
BMW E34 trafiło do produkcji w 1987 roku, zastępując model E28, który sam był rozwinięciem pierwszej generacji „piątki” – modelu E12. Była to zmiana przełomowa, zwłaszcza pod względem bezpieczeństwa i wyposażenia. Samochód przeszedł modyfikacje w latach 1990, 1993 i 1994, przy czym od 1993 roku standardowo wyposażano go w poduszkę powietrzną kierowcy oraz system ABS.
Wersja 518i została wprowadzona w 1989 roku. Początkowo była wyposażona w silnik M40, który w 1994 roku zastąpiono jednostką M43, stosowaną aż do zakończenia produkcji w 1996 roku. Pod koniec produkcji dostępna była również niezwykle rzadka wersja 518g, wyposażona w fabryczną instalację gazową.
Łącznie wyprodukowano ponad 1,331 tys. egzemplarzy wszystkich wersji E34.
Przedmiot testu
BMW E34 518i z października 1993 roku, zachowane w oryginalnym lakierze i specyfikacji, przebieg autentyczny 248 tys. km.
Stylistyka
Jest to jeden z najbardziej eleganckich samochodów klasy wyższej lat 80., a zarazem jedno z najpiękniejszych BMW, jakie powstało od czasu debiutu serii 3, 5 i 7. Jego współczynnik oporu powietrza (Cx) wynosił 0,31, co uznawano za dość niski wynik, choć nie dorównywał aerodynamicznej doskonałości Mercedesa W124.

Nadwozie

Samochód ma typowe wymiary dla klasy E z początku lat 90., porównywalne z Mercedesem W124, Audi 100 C4, Fordem Scorpio czy Oplem Omegą B. Często uważa się, że modele BMW oferowały mniej przestrzeni wewnątrz niż konkurenci. W przypadku E30 mogło to być prawdą, ale E34 wyraźnie odbiega od tego stereotypu. Co ciekawe, niemal pod każdym względem wnętrze tego modelu okazuje się bardziej przestronne niż w Mercedesie W124 (szczegółowe porównanie opublikujemy wkrótce).
Przykładowo, miejsce na nogi pasażerów tylnej kanapy jest bardziej obszerne – wynosi aż 23 cm przy ustawieniu przedniego fotela dla osoby o wzroście 180 cm. Kabina jest również szeroka (146 cm z przodu) i stosunkowo wysoka, choć pod tym względem ustępuje nieco W124. Jedynym ograniczeniem przestrzeni dla kierowcy i pasażera z przodu jest masywna konsola środkowa, która zmniejsza ilość miejsca na kolana o kilka centymetrów.
Wyróżnia się także duża kierownica o średnicy aż 40 cm – w prezentowanym egzemplarzu wyposażona w poduszkę powietrzną. Warto jednak zauważyć, że kierownica nie jest idealnie wyśrodkowana względem fotela kierowcy, który jest przesunięty o kilka centymetrów w lewo względem osi kierownicy. To drobne niedociągnięcie może być odczuwalne, ale nie wpływa znacząco na komfort jazdy.

Bagażnik o pojemności 460 litrów jest całkiem ustawny, jednak wyraźnie ustępuje wielkością ówczesnym konkurentom, takim jak Mercedes W124 czy inne wspomniane modele. Wysoki próg załadunku (68 cm) wynika prawdopodobnie z wymagań dotyczących sztywności konstrukcji, co w przypadku klasycznego auta nie stanowi większego problemu. Bardziej uciążliwa okazuje się płytkość bagażnika, która ogranicza możliwość przewożenia wyższych przedmiotów, oraz zawiasy wnikające do wnętrza, zmniejszające przestrzeń użytkową.
Z kolei widoczność jest znakomita, szczególnie w porównaniu z dzisiejszymi samochodami. Pomimo braku gwiazdy na masce, charakterystycznej dla Mercedesa, przednia część auta jest dobrze widoczna, co ułatwia ocenę jego długości i manewrowanie.

Wyposażenie modelu E34 było bardzo zróżnicowane, choć nie dorównywało pod tym względem Mercedesowi W124. Wersje różniły się między innymi kolorystyką wnętrza, oferując zarówno ciemne, jak i jasne warianty tapicerki. W prezentowanym egzemplarzu zastosowano podstawową tapicerkę materiałową, jednak samochód wyposażono w kilka przydatnych udogodnień.
Do komfortowych elementów należy zaliczyć elektrycznie sterowane lusterka, elektryczne szyby przednie (choć ich sterowanie umieszczone na tunelu środkowym może być mniej wygodne; brak także funkcji automatycznego domykania szyb jednym naciśnięciem), elektryczny szyberdach oraz bogatsze w porównaniu z W124 wyposażenie z zakresu komfortu.
Z dziedziny bezpieczeństwa pojazd oferuje system ABS oraz poduszkę powietrzną kierowcy. Choć w tamtym czasie BMW nie kładło tak dużego nacisku na bezpieczeństwo, jak Mercedes, wyposażenie jest całkiem przyzwoite i dobrze odpowiadało ówczesnym standardom.

Materiały użyte w E34 są generalnie trwałe i dobrze zmontowane, co sprawia, że samochód robi wrażenie bardzo solidnego. Drzwi zamykają się z charakterystycznym, „pancernym” odgłosem, podkreślającym jakość wykonania. Tapicerka zaczyna się przecierać dopiero po przebiegach rzędu co najmniej 300 tysięcy kilometrów, co świadczy o jej wytrzymałości.
Jednym z problemów może być deska rozdzielcza, która z czasem pęka pod wpływem słońca, choć poza tym wykonana jest z całkiem przyzwoitego plastiku. W uboższych wersjach wnętrza uwagę zwraca duże pole czarnego materiału w okolicy dźwigni zmiany biegów, które może wydawać się nieco ubogie. Z drugiej strony, jest to praktyczne miejsce, gdzie można odłożyć pilota do bramy garażowej czy telefon.
Dźwignia zmiany biegów pracuje lekko i precyzyjnie, co czyni jej obsługę przyjemną. Sama gałka, choć trwała, sprawia wrażenie nieco gumowej i umiarkowanie przyjemnej w dotyku. Niemniej, funkcjonalność i solidność tego elementu rekompensują drobne niedostatki w odczuciach dotykowych.

Gorzej sytuacja wygląda z boczkami drzwi. Plastik jest ok, wstawki materiałowe również mogą być, gorzej, że jedno nie chce się drugiego trzymać i często odłazi. Wiele egzemplarzy na to cierpi – spod tapicerka widać wygłuszenia. W naszym egzemplarzu akurat te elementy są dobrze zachowane.

Obsługa tego samochodu jest intuicyjna, choć niektóre rozwiązania wymagają przyzwyczajenia. Przykładem może być skokowy włącznik świateł umieszczony po lewej stronie, który na początku może wydawać się nietypowy. Zegary są natomiast bardzo czytelne, a szczególnie przydatny okazuje się analogowy ekonomizer, pokazujący chwilowe zużycie paliwa.
Mniej udanym elementem są ciekłokrystaliczne wyświetlacze – ich czytelność pozostawia trochę do życzenia, a trwałość jest ograniczona. Problemem bywa zużywająca się taśma, którą można wymienić, choć tylko nieliczne warsztaty podejmują się takich napraw (podobne usterki występują w modelu E36).
Regulacja nawiewów za pomocą suwaków przypomina lata 80., jednak jest prosta i praktyczna. Wentylacja na szybę działa bardzo dobrze dzięki dużej kratce, co jest szczególnie pomocne w chłodne dni. W upalne dni można jednak odczuć brak bardziej wydajnych nawiewów skierowanych na pasażerów – małe kratki nie zapewniają wystarczającego chłodzenia. Warto pamiętać, że w czasach projektowania tego modelu klimatyzacja była mniej powszechna, a upalne dni zdarzały się rzadziej.
Pewnego przyzwyczajenia wymaga także włącznik świateł awaryjnych, umieszczony na tunelu środkowym. Może to być nieco mylące dla kierowców, którzy na co dzień korzystają z innych marek samochodów, gdzie przyciski tego typu są zwykle umieszczane w bardziej standardowych miejscach.

Silnik
Jedyny benzynowy silnik czterocylindrowy w tym modelu. Niektórzy uważają, że nie pasuje do tego modelu (najczęściej sami mają sześciocylindrówkę z LPG…). W naszym egzemplarzu z 1993 roku znajduje się wersja silnika M40 o mocy 113 KM. Jest to najsłabsza ze wszystkich wersji E34, osiągająca maksymalny moment obrotowy 162 Nm przy 4250 obrotach na minutę. W praktyce silnik okazuje się całkiem elastyczny, ale po kolei.

Przy ruszaniu ze świateł i w powolnym ruchu miejskim samochód sprawia wrażenie ociężałego, zwłaszcza na pierwszym biegu. Przypomina to nieco charakterystykę starszych silników diesla. Nie jest to pojazd stworzony do dynamicznego startu – przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi około 12 sekund (niektóre źródła podają 12,4 s.), co nie robi dużego wrażenia, ale jak na oszczędnościową wersję jest akceptowalne.
Lepsza dynamika pojawia się od trzeciego biegu w górę, co pozwala na całkiem sprawne wyprzedzanie na trasie. Wyniki pomiarów wypadają korzystnie w porównaniu z niektórymi mocniejszymi modelami, takimi jak słabsze wersje benzynowe W124 (200E i 230E). Na przykład rozpędzanie od 60 do 80 km/h na czwartym biegu zajmuje 12,3 sekundy, a od 80 do 120 km/h na piątym biegu – 18 sekund. Silnik pracuje równomiernie i charakteryzuje się dobrą elastycznością, choć jego praca jest dość głośna.
Do prędkości 120 km/h w kabinie panuje akceptowalny poziom hałasu, ale po jej przekroczeniu dźwięk staje się zauważalnie bardziej uciążliwy. Optymalna prędkość podróżna dla tej wersji wynosi około 130 km/h, choć najprzyjemniej podróżuje się z prędkościami w granicach 80–110 km/h.
Dźwięk silnika, choć nieco mniej przyjemny niż w sześciocylindrowych wersjach, wciąż nie jest drażniący. Różnica w brzmieniu między jednostką 518i a 520i jest bardziej odczuwalna niż różnica w osiągach. Prędkość maksymalna wynosi 192 km/h, ale przy tej wartości hałas w kabinie staje się bardzo dokuczliwy.

Silnik w tej wersji nie imponuje dynamiką, ale z pewnością jest najbardziej oszczędnym benzynowym wariantem w gamie E34. Nasze pomiary spalania są bardzo zbliżone do danych podawanych przez producenta. Na trasie, przy prędkości 80–90 km/h, udało nam się osiągnąć minimalne zużycie paliwa na poziomie 6,5 l/100 km. Przy prędkości 100–110 km/h spalanie wzrasta do 7–7,5 l/100 km, a przy 120 km/h wynosi już 8–8,5 l/100 km. Są to wartości typowe dla oszczędnych silników benzynowych o podobnej mocy i pojemności. Można więc śmiało powiedzieć, że w trasie silnik ten potrafi być naprawdę ekonomiczny.
Prawdopodobnie z tego powodu wersje te bardzo rzadko były wyposażane w instalację LPG, w przeciwieństwie do mocniejszych benzynowych modeli E34, szczególnie popularnych z gazem w Polsce. W mieście zużycie paliwa jest wyższe – producent deklaruje 10,9 l/100 km, natomiast nasze pomiary wskazują nieco niższą wartość, bliższą 10 l/100 km. Jednak jazda w korkach i częste ruszanie od zera znacząco zwiększają spalanie – wskazówka ekonomizera potrafi w takich warunkach często wskazywać wartości bliskie 30 l/100 km. Stosunkowo niska moc silnika musi bowiem sprostać napędzaniu sporej masy pojazdu.
Zbiornik paliwa ma pojemność 80 litrów, co pozwala na przejechanie nawet 1000 km na jednym tankowaniu podczas spokojnej jazdy w trasie. Taki zasięg kojarzy się zwykle z dieslami z przełomu lat 90. i 2000., ale w tym przypadku także benzynowy silnik potrafi pozytywnie zaskoczyć pod względem ekonomii.
Podwozie
Układ kierowniczy i zawieszenie to zdecydowanie najmocniejsze punkty BMW E34. Nawet dzisiaj te elementy budzą uznanie, oferując pewne i precyzyjne prowadzenie, zwłaszcza w zakrętach. Podczas szybkiej jazdy autostradą można jednak zauważyć, że układ kierowniczy nie dorównuje precyzją nowoczesnym konstrukcjom stosowanym w samochodach klasy średniej i średniej wyższej.
Prezentowany egzemplarz ma zawieszenie serwisowane na oryginalnych częściach BMW, co sprawia, że prowadzi się go niemal tak, jak nowe auto. Niestety, wiele egzemplarzy dostępnych na polskim rynku ma zużyte zawieszenie, co wynika z braku odpowiednich środków na kosztowne naprawy u poprzednich właścicieli. W takich przypadkach precyzja prowadzenia jest znacznie gorsza.
Zawieszenie w wersji 518i jest całkiem komfortowe. Choć nie osiąga poziomu wygody znanego z Mercedesa W124, trudno mieć do niego większe zastrzeżenia. Nie odczuwa się nadmiernej twardości – raczej sprawia wrażenie doskonale zestrojonego z charakterem auta, oferując równowagę między komfortem a pewnością prowadzenia.
Na szczególną pochwałę zasługują hamulce. Tarczowe hamulce na wszystkich osiach działają niewiarygodnie skutecznie. Nasz egzemplarz, być może wyposażony w większe tarcze na tylnej osi niż standardowe wersje, oferuje skuteczność hamowania porównywalną z kilkuletnimi samochodami. To naprawdę imponujący wynik, który dodatkowo podnosi ogólne wrażenie solidności i bezpieczeństwa tego modelu.
Trwałość
Trwałość BMW E34 stoi na bardzo wysokim poziomie, co wynika z solidnego wykonania charakterystycznego dla niemieckich marek tamtych czasów. Samochody te były projektowane z myślą o niezawodności i nie cierpiały na poważne awarie, co stanowi kontrast wobec współczesnych modeli BMW, które wykazują wyższą awaryjność.
Problemem nie była sama konstrukcja pojazdu, lecz sposób jego użytkowania. Wielu właścicieli, zwłaszcza w Polsce, nie dysponowało odpowiednimi środkami na właściwe utrzymanie samochodu, co szczególnie dotyczyło bardziej wymagających wersji z silnikami sześciocylindrowymi i V8. Jednocześnie auta te były często eksploatowane w sposób intensywny, nierzadko na dziurawych, wiejskich drogach, co dodatkowo przyspieszało ich zużycie.
Z tego powodu wiele egzemplarzy uległo degradacji, a w najlepszej kondycji zachowały się głównie wersje 518i oraz TDs – modele mniej wymagające pod względem eksploatacji i jednocześnie najwolniejsze, co ograniczało ich obciążenie mechaniczne. Dzięki temu to właśnie te warianty wciąż można znaleźć w stosunkowo dobrym stanie, co czyni je interesującym wyborem dla miłośników marki poszukujących klasycznych, trwałych samochodów.

Głównym wrogiem BMW E34 jest korozja, która – podobnie jak w modelach E30, E36, a nawet nowszym E39 – zaczyna atakować po kilkunastu latach eksploatacji. Rdza najczęściej pojawia się na dolnych partiach drzwi, progach, miejscach pod listwami, błotnikach, podwoziu, a czasami także na górnych mocowaniach amortyzatorów. Z tego powodu większość dostępnych egzemplarzy wymaga „poprawek lakierniczych”. Samochód w oryginalnym lakierze, jak ten prezentowany na zdjęciach, jest prawdziwą rzadkością, choć najłatwiej znaleźć taki w wersji 518, która była mniej narażona na uszkodzenia wynikające z agresywnej eksploatacji.
Wnętrze po latach użytkowania również może wykazywać typowe oznaki zużycia, ale mimo to uchodzi za trwałe. Do najczęstszych problemów należą odpadająca podsufitka, niedziałający wyświetlacz licznika oraz odklejające się boczki drzwi. Te drobne usterki są jednak stosunkowo łatwe do naprawy i nie odbierają E34 jego charakterystycznego wrażenia solidności oraz ponadczasowego uroku.

Silnik w BMW E34 cechuje się wysoką niezawodnością, jednak wymaga regularnej obsługi, szczególnie w kwestii terminowej wymiany paska rozrządu. Zaniedbanie tego elementu może prowadzić do poważnych i kosztownych awarii.
Zawieszenie, choć stosunkowo trwałe, potrafi być kosztowne w naprawach ze względu na swoją skomplikowaną konstrukcję. Jego precyzyjne zestrojenie i zaawansowanie techniczne przekładają się na wysokie koszty wymiany zużytych komponentów, co warto uwzględnić przy zakupie auta.
Jeśli chodzi o dostępność części, nie ma większych problemów z ich zakupem – zarówno nowych, jak i używanych. Trzeba jednak pamiętać, że części dobrej jakości, szczególnie te oryginalne, nie należą do tanich. W Polsce sytuacja jest nieco specyficzna, ponieważ wiele egzemplarzy E34 trafiło już na złom, co z kolei stworzyło dobrą podaż używanych części. Dzięki temu naprawy mogą być bardziej przystępne cenowo, choć zawsze warto zwracać uwagę na stan i jakość zakupionych elementów.
Sytuacja rynkowa
Niegdyś popularne w Polsce BMW E34 teraz praktycznie nie spotyka się na ulicach i kupić ładny egzemplarz jest bardzo trudno. Ale – 518i – najłatwiej, więc jeśli szukamy ładnego E34 i mamy ograniczony budżet, ta wersja wydaje się idealna. Według Oldtimer Marktu auta w stanie 2 (jak kilkuletnie) są warte 3900 EUR, w stanie 3 (ładnie utrzymany używany) – 1900 EUR, a wymagające sporych nakładów (stan 4) – jedynie 800 EUR. Zakup podniszczonego egzemplarza, zwłaszcza skorodowanego, nie opłaca się. W Polsce na dość ładne E34 trzeba wydać minimum 10 tys. i będzie to wersja 518i, 520i lub diesel.
Podsumowanie
Jeśli poszukujemy zadbanego BMW E34, a nasz budżet jest ograniczony – zarówno na zakup, jak i późniejsze utrzymanie – wersja 518i stanowi bardzo rozsądny wybór. Choć nie oferuje oszałamiających osiągów, jest bardziej przystępna w eksploatacji niż mocniejsze modele, które często wymagają znacznych nakładów finansowych na naprawy. Lepiej zainwestować w dobrze utrzymany egzemplarz z oszczędnym silnikiem niż w wyeksploatowaną sześciocylindrówkę, która może generować ciągłe problemy.
Zalety BMW E34 518i:
- Design: Klasyczna, ponadczasowa linia nadwozia, która nadal przyciąga wzrok.
- Trwałość i solidność: Wytrzymała konstrukcja i wysokiej jakości materiały, zwłaszcza jak na samochód z lat 90.
- Pojemne wnętrze: Przestronność kabiny, która przewyższa niektórych konkurentów.
- Wygodne fotele: Komfortowe, dobrze zaprojektowane siedziska.
- Łatwa obsługa: Intuicyjne sterowanie i ergonomiczne rozwiązania.
- Elastyczny silnik: Jak na swoją moc, jednostka 518i jest dość elastyczna i sprawdza się w codziennej jeździe.
- Wspaniałe hamulce: Skuteczność, która robi wrażenie nawet po latach.
- Bezpieczne zawieszenie i układ jezdny: Pewność prowadzenia, która budzi zaufanie zarówno w zakrętach, jak i na prostej.
Wady BMW E34 518i:
- Zabezpieczenie antykorozyjne: Korozja jest największym problemem tego modelu, szczególnie w newralgicznych miejscach.
- Wykonanie detali wnętrza: Niektóre elementy, jak boczki drzwi czy wyświetlacze, są podatne na uszkodzenia.
- Dynamika silnika: Osiągi, szczególnie na pierwszym i drugim biegu, pozostawiają wiele do życzenia.
- Wysokość bagażnika: Płytkość przestrzeni ładunkowej ogranicza możliwość przewożenia większych przedmiotów.
Podsumowując, BMW E34 518i to świetny wybór dla osób szukających klasycznego, zadbanego samochodu w przystępnej cenie, który łączy komfort, oszczędność i ponadczasowy urok.