Mercedes klasy C W202 zadebiutował w 1993 roku, zastępując popularny model 190 (W201). Samochód odniósł duży sukces rynkowy, będąc produkowanym aż do 2000 roku. Wersja kombi pojawiła się w ofercie dopiero w 1996 roku i do dziś pozostaje znacznie rzadszym widokiem niż sedan. W tym samym roku, we wrześniu, przeprowadzono facelifting, który obejmował zmiany w wyglądzie atrapy chłodnicy, wprowadzenie nowych silników, bogatsze wyposażenie oraz świeże wzory tapicerek.
W 2000 roku model W202 został zastąpiony przez jego następcę – Mercedesa klasy C W203.
Przedmiot testu
Mercedes klasy C W202 z 1999 roku, czyli przedostatniego roku produkcji. Auto wyposażone w silnik 2.0 Kompressor w wersji na Włochy, Portugalię i Grecję, czyli mające 192 KM. Przebieg pojazdu to 160 tys. km. Auto zachowało się w całości w oryginalnym lakierze. Wersja Classic z granatowym wnętrzem, skrzynia manualna.
Stylistyka

Mercedes W202 to jeden z ostatnich modeli, który zachowuje stylistykę charakterystyczną dla lat 80., zapoczątkowaną w kultowych modelach W201 i W124. Szczególnie tradycyjny jest przód pojazdu oraz jego ogólne proporcje. Pewnym odejściem od wcześniejszych trendów są pionowe tylne lampy, które zastąpiły dotychczasowe poziome. Mimo to harmonijnie wpisują się w stylistykę auta, zachowując jego elegancki charakter.
Wnętrze również nawiązuje do klasycznych wzorców Mercedesa. Prostota i funkcjonalność przejawiają się w kształcie deski rozdzielczej, czytelnych zegarach oraz dużych, łatwych w obsłudze przełącznikach umieszczonych centralnie. To samochód, który łączy nowoczesne rozwiązania z ponadczasowym stylem.
Nadwozie




Wnętrze pierwszej generacji Mercedesa klasy C (W202) może wydawać się dość kompaktowe w porównaniu ze współczesnymi samochodami. Mimo długości wynoszącej nieco ponad 4,5 metra – co odpowiada dzisiejszym większym kompaktom – auto nie jest przykładem wzorcowego rozplanowania przestrzeni. Znaczną część miejsca zajmuje rozbudowana przednia część nadwozia oraz bagażnik, co ogranicza przestrzeń dla pasażerów. Szczególnie odczuwalne może to być dla osób przesiadających się z nowoczesnego samochodu klasy średniej lub większego kompaktu, gdzie przestronność wnętrza jest zazwyczaj lepiej rozwiązana.
Pomimo tego, że wnętrze sprawia wrażenie wąskiego, rzeczywista szerokość wynosi 139 cm, co jest wystarczające. Na tle konkurencji i innych modeli Mercedesa z tamtego okresu W202 wcale nie wypadał źle. Był bardziej przestronny od swojego poprzednika, Mercedesa 190, a pod względem wymiarów wnętrza dorównywał nawet większemu W124. Przykładowo, tylne siedzenia oferują 19 cm miejsca na nogi za ustawionym fotelem kierowcy (dla osoby o wzroście 180 cm) – tyle samo co w W124. Szerokość tylnej kanapy jest tylko o 2 cm mniejsza niż w W124 i o 1 cm mniejsza niż w W210. Dodatkowo, głębokość siedzisk foteli i kanapy jest porównywalna z W124, a przestrzeń nad głową większa.
Z drugiej strony, miejsca na kolana kierowcy i pasażera z przodu jest nieco mniej. To wszystko sprawia, że choć Mercedes W202 w swoich czasach nie był szczególnie ciasny, w porównaniu z nowoczesnymi autami uczucie ograniczonej przestrzeni może być odczuwalne. Warto jednak zauważyć, że w suchych danych wcale nie wypada źle i w swojej epoce oferował wystarczającą przestronność.

Bagażnik o pojemności 430 litrów może wydawać się niewielki według dzisiejszych standardów, ale w połowie lat 90. była to wartość przeciętna dla samochodów klasy średniej. Choć niektóre budżetowe modele z tego segmentu zbliżały się do 500 litrów, wiele aut, takich jak Alfa Romeo 156, oferowało podobne lub mniejsze pojemności, oscylujące wokół 400 litrów.
Jednym z mankamentów bagażnika jest wysoka krawędź załadunku, wynosząca 65 cm, co utrudnia wkładanie cięższych przedmiotów. Dla porównania, w produkowanym w tym samym czasie modelu W210 krawędź ta była o 8 cm niższa. Dodatkowym ograniczeniem w testowanym egzemplarzu jest brak możliwości złożenia tylnej kanapy, co zmniejsza praktyczność przestrzeni bagażowej.

Mercedes W202 to samochód z czasów, gdy priorytetem była dobra widoczność. Dzięki kanciastym kształtom łatwo ocenić długość pojazdu podczas parkowania. Widoczność z przodu poprawia charakterystyczna gwiazda na masce, a z tyłu pomocny jest wystający bagażnik. Pod tym względem W202 przypomina model W124. Znacznie lepsze są jednak lusterka – większe i bardziej funkcjonalne, zapewniające bezpieczniejszą obserwację drogi za samochodem.
Prezentowany egzemplarz to najuboższa wersja Classic przeznaczona na rynek włoski, który ma swoją specyfikę. Wnętrze utrzymane jest w jednolitej, granatowej kolorystyce – od foteli, przez uszczelki, dywaniki, obicia drzwi, aż po plastiki deski rozdzielczej. Wyjątek stanowią czarne elementy, takie jak kierownica, gałka zmiany biegów, kilka nawiewów i podsufitka.
Jakość tapicerek jest wysoka – w porównaniu z W124 mniej podatne na przetarcia. Materiały deski rozdzielczej również wyróżniają się trwałością i dobrym spasowaniem. Nie zauważono tu znaczących oszczędności w stosunku do Mercedesów z przełomu lat 80. i 90. Pewne zastrzeżenia można mieć jedynie do trwałości obszycia kierownicy oraz mieszka dźwigni zmiany biegów. Na uwagę zasługują czytelne zegary, szczególnie licznik kilometrów z estetyczną, przypominającą lata 90., grafiką nawiązującą do zegarków Casio.

W porównaniu z wcześniejszymi modelami, Mercedesy z przełomu stuleci oferują znacznie lepsze wyposażenie. Testowany egzemplarz posiada cztery poduszki powietrzne oraz nowoczesne jak na tamte czasy systemy: ABS, ASR i BAS (wspomaganie awaryjnego hamowania, będące nowością w tamtym okresie!). Na liście wyposażenia znalazły się także elektrycznie sterowane przednie szyby, lusterka oraz klimatyzacja.
Brakuje jednak kilku elementów, które można by uznać za standard w tej klasie, jak choćby prostego komputera pokładowego czy tempomatu. Schowki również pozostawiają wiele do życzenia – ten przed pasażerem jest wyjątkowo mały i mało praktyczny. Wnętrze urozmaica nietypowy element w postaci niebieskiej siatki przy nogach pasażera, która może służyć jako miejsce na drobne przedmioty. Choć praktyczność nie jest mocną stroną tego modelu, na tamte czasy wyposażenie było solidne i nowoczesne.


Silnik
Testowane przez nas auto było wyposażone w silnik 2.0 z kompresorem o mocy 192 KM. Auto rozwija maksymalny moment obrotowy 270 Nm w szerokim przedziale od 2500 do 4800 obrotów na minutę. Deklarowane przyspieszenie do 100 km/h trwa 8,4 s., a prędkość maksymalna wynosi 230 km/h.

Jak wygląda jazda w praktyce?
Kompresor Mercedesa działa na innej zasadzie niż klasyczne turbosprężarki stosowane w wielu autach, co pozwala na równomierny rozwój mocy w szerokim zakresie obrotów. Dzięki temu silnik zachowuje dynamiczność zarówno przy niskich, jak i wysokich prędkościach obrotowych. W praktyce oznacza to, że auto potrafi dynamicznie przyspieszać na wysokich biegach, nawet przy stosunkowo niskiej prędkości, bez konieczności redukcji.
Przyspieszenie od 60 do 100 km/h na IV biegu zajmuje zaledwie 7,8 sekundy, a od 80 do 120 km/h na V biegu – tylko 11 sekund. Są to wartości niewiele gorsze od osiągów mocniejszych modeli z sześciocylindrowymi silnikami. W praktyce samochód przyspiesza dynamicznie niezależnie od prędkości – czy to 70, 110, czy nawet 160 km/h. Moc rozwija się płynnie i bez zadyszki, co czyni jazdę bardzo satysfakcjonującą.
Praca skrzyni biegów mogłaby być nieco bardziej precyzyjna przy gwałtownym przyspieszaniu, ale z drugiej strony, lewarka nie trzeba używać zbyt często dzięki szerokiemu zakresowi obrotów silnika. Przy ruszaniu od zera warto szybko orientować się w zmianie biegów, ponieważ silnik potrafi błyskawicznie osiągnąć czerwone pole.
Spalanie
Spalanie jest zaskakująco przyzwoite jak na silnik z kompresorem. Producent deklaruje zużycie paliwa na poziomie:
- 7,5 l/100 km w trasie,
- 9,8 l/100 km średnio,
- 13,6 l/100 km w mieście.
Chociaż oczekiwaliśmy nieco lepszej oszczędności, szczególnie w trasie, wartości te nie odstają dramatycznie od wyników uzyskiwanych przez sześciocylindrowe jednostki Mercedesa. W codziennej eksploatacji spalanie pozostaje akceptowalne, biorąc pod uwagę dynamikę, jaką oferuje ten silnik.
Podwozie
Ten model Mercedesa doskonale ilustruje zmieniające się czasy i stopniowe odejście od tradycji marki w latach 90. Szczególnie widoczne jest to w sposobie prowadzenia pojazdu. Układ kierowniczy jest bardziej precyzyjny niż w poprzednich modelach, takich jak W124, jednak nie dorównuje nowoczesnym standardom. Nawet w 2000 roku mógł być uznany za nieco przestarzały.
Podczas jazdy autostradą przy wyższych prędkościach (140 km/h i więcej) ujawnia się luz w układzie kierowniczym, przez co nie reaguje on na drobne ruchy kierownicą. W porównaniu ze współczesnymi autami klasy średniej brakuje także poczucia stabilności przy dużych prędkościach. Jest to wynikiem umiarkowanej precyzji układu kierowniczego oraz stosunkowo wąskich opon. W efekcie samochód nie daje szczególnej frajdy z prowadzenia przy szybkiej jeździe. Jednak podczas spokojniejszej jazdy, zgodnej z przepisami, zapewnia wysoki komfort i przewidywalność.
Przednie zawieszenie, mimo kompaktowych rozmiarów pojazdu, oferuje wyjątkowy komfort. Również wielowahaczowe zawieszenie tylne zasługuje na pochwałę, nawiązując do pozytywnych cech wcześniejszych modeli Mercedesa. Resorowanie przypomina bardziej klasyczne konstrukcje marki, co wpływa na wygodę jazdy.
Hamulce są skuteczne i wyraźnie lepsze w porównaniu do wcześniejszych generacji, co stanowi widoczny krok naprzód w kwestii bezpieczeństwa i funkcjonalności.
Trwałość
W tej kategorii Mercedes W202 ma swoje mocne i słabsze strony. Dlaczego dobrze? W wielu aspektach model ten kontynuuje tradycję trwałości wcześniejszych generacji. Dotyczy to wysokiej jakości materiałów we wnętrzu, trwałości zawieszenia oraz poprawionych elementów, takich jak tapicerki, elektryka czy drewno na konsoli środkowej.
Dlaczego źle? Wyraźnie słabsze okazuje się zabezpieczenie antykorozyjne. Wiele egzemplarzy W202 uległo poważnej korozji, co często prowadziło do ich zezłomowania – koszty napraw były zbyt wysokie w stosunku do wartości pojazdu.
Silnik z kompresorem również można zaliczyć do trwałych jednostek, pod warunkiem regularnego i odpowiedniego serwisowania. Niestety, w praktyce bywa z tym różnie. Wiele z tych silników zostało przerobionych na zasilanie LPG, co nie jest najlepszym rozwiązaniem dla tej konstrukcji. Dodatkowo warto pamiętać, że jednostki te są bardziej wymagające pod względem kosztów eksploatacji, m.in. ze względu na obecność droższego osprzętu, takiego jak sprzęgło dwumasowe.
Zadbane egzemplarze, z dobrze udokumentowaną historią serwisową, nie powinny sprawiać większych problemów i nadal mogą być świetnym wyborem dla miłośników klasycznej motoryzacji.

Sytuacja rynkowa
Mercedesów klasy C W202 jest na rynku całkiem sporo, jednak znalezienie ładnego, zadbanego egzemplarza godnego zakupu to nie lada wyzwanie. Znaczną część oferty stanowią podstawowe wersje C180, których wyprodukowano ponad pół miliona sztuk. Popularne są również wersje C200 oraz diesle, szczególnie te o niższej mocy. Natomiast auta o mocy przekraczającej 150 KM należą do rzadkości.
Model C200 Kompressor jest wyjątkowo rzadki na polskim rynku, co utrudnia określenie typowych cen – zależą one głównie od stanu zachowania konkretnego egzemplarza. W Niemczech i Francji ten model pojawia się na sprzedaż sporadycznie, co również ogranicza możliwości zakupu.
Najbardziej obiecującym miejscem na poszukiwania jest rynek włoski, gdzie można znaleźć średnio 10–15 egzemplarzy w ofercie. Ceny zadbanych aut wynoszą około 2000 EUR. Do tej kwoty należy jednak doliczyć koszty związane z włoską biurokracją oraz transportem pojazdu, co w sumie daje około 3000 EUR, czyli około 14 tys. złotych według obecnego kursu. Warto więc rozważyć ten kierunek, jeśli zależy nam na wyjątkowej wersji W202.

Podsumowanie
Mercedes W202 to nieco niedoceniany, tradycyjny model marki, który w wielu aspektach został ulepszony w porównaniu do swoich poprzedników. Niestety, nie dorównuje im pod względem trwałości, głównie ze względu na słabsze zabezpieczenie antykorozyjne.
Warto jednak rozważyć poszukiwanie mniej typowych wersji tego modelu, które oferują nie tylko wyjątkowy charakter, ale także dużą przyjemność z jazdy. To samochód, który może zaskoczyć swoimi możliwościami, pod warunkiem, że znajdziemy zadbany egzemplarz.


Zalety:
- Atrakcyjny design nadwozia i wnętrza (z naciskiem na wnętrze),
- Bogate wyposażenie, szczególnie w zakresie bezpieczeństwa,
- Stylowe i estetyczne kolory tapicerki,
- Czytelna i intuicyjna deska rozdzielcza,
- Dobra widoczność z miejsca kierowcy,
- Świetne osiągi silnika,
- Komfortowe i dobrze zestrojone zawieszenie,
- Wysoka trwałość mechaniczna.
Wady:
- Słabe zabezpieczenie antykorozyjne.
- Ograniczona wielkość i ergonomia wnętrza,
- Niewielki bagażnik oraz brak możliwości jego łatwego powiększania,
- Mniej stabilne prowadzenie przy dużych prędkościach,
- Układ kierowniczy, który mógłby być bardziej precyzyjny
Kategoria (ocena dla aut używanych) | Max. | Mercedes C200 Kompressor |
Wielkość wnętrza (jak na segment) | 10 | 4 |
Wygoda użytkowania | 10 | 8 |
Ergonomia (deska rozdzielcza) | 10 | 10 |
Wyposażenie (jak na segment) | 10 | 5 |
Widoczność | 10 | 9 |
Bagażnik (jak na segment) | 10 | 5 |
Osiągi (jak na segment) | 10 | 8 |
Prowadzenie, zakręty | 10 | 6 |
Hamowanie | 10 | 5 |
Bezpieczeństwo | 10 | 3 |
Układ kierowniczy (precyzja) | 10 | 4 |
Komfort | 10 | 9 |
Spalanie (jak na segment) | 10 | 5 |
Trwałość nadwozia | 10 | 3 |
Trwałość mechaniczna | 10 | 9 |
Trwałość wnętrza | 10 | 7 |
Koszty utrzymania | 10 | 7 |
Średnio | 10 | 6.29 |
One thought on “Test: Mercedes klasy C (W202) 200 Kompressor”