Mercedes 230e

Jako trzeci model typoszeregu testujemy wersję 230E w tzw. wąskiej listwie, czyli w wariancie sprzed modernizacji z 1989 roku. Była to najpopularniejsza wersja silnikowa sedana, z liczbą wyprodukowanych egzemplarzy wynoszącą aż 374 422 sztuki – więcej niż wszystkich wersji kombi W124 razem wziętych (!). Stanowiło to około 15% całkowitej produkcji modelu. Dla porównania, słabsza wersja 200E została wyprodukowana w liczbie o połowę mniejszej.

Silnik 230E cieszył się również dużą popularnością w wersji coupe, gdzie ustępował jedynie mocniejszemu 300E, oraz był najczęściej wybieraną jednostką napędową w wersji kombi. Łącznie jednostka 230E trafiła pod maski prawie pół miliona egzemplarzy W124 (dokładnie 473 977 sztuk), co oznacza, że co piąte wyprodukowane W124 było wyposażone właśnie w ten silnik.

Stylistyka

Stylistyka pierwszej serii W124: wąskie listwy boczne, pomarańczowe kierunkowskazy, zderzaki bez chromów

O stylistyce tego modelu, zaprojektowanego przez Bruno Sacco, wspominaliśmy już w testach innych wersji silnikowych. Tym razem skupimy się na pierwszej wersji, czyli tzw. wąskiej listwie. Charakteryzuje się ona kilkoma szczególnymi cechami, które odróżniają ją od późniejszych modeli.

Najbardziej zauważalnym elementem są wąskie plastikowe listwy na drzwiach oraz widoczne metalowe otwory odprowadzające wodę, przypominające te stosowane w modelu W123. W tej wersji nie stosowano również chromowanych zderzaków, co podkreślało bardziej surowy wygląd nadwozia.

Warto dodać, że niektóre egzemplarze tej wersji nie miały wlotów powietrza w przednich zderzakach, co było typowe dla samochodów pozbawionych klimatyzacji. Te detale sprawiają, że pierwsze modele W124 z wąską listwą są łatwe do rozpoznania i wyróżniają się klasycznym, minimalistycznym stylem.

Nadwozie

Karoseria ma świetny jak na lata produkcji współczynnik oporu powietrza
Tylna część nadwozia jest wyjątkowo udanie zaprojektowana

Nadwozie Mercedesa W124 jest umiarkowanie przestronne, co potwierdzają pomiary i co było podkreślane w testach z lat 80. Szczególnie ciasno jest w przedliftingowych wersjach sedan. Choć nie jest to poziom ograniczonej przestrzeni znany z Mercedesa 190 (W201), 19 cm przestrzeni na nogi przy ustawieniu fotela kierowcy dla osoby o wzroście około 180 cm to wynik dość skromny, porównywalny z Mercedesem W202. W tej kategorii konkurencyjne modele wypadały lepiej.

Przedliftingowe wersje W124 miały również prostsze i mniej współczesne wzory tapicerek niż ich późniejsze odmiany. W naszym egzemplarzu zastosowano typową szarą tapicerkę, która mimo przebiegu około 250 tys. km nie nosi żadnych śladów zużycia. To świadczy o jej wysokiej trwałości i solidności wykonania, z których Mercedes W124 jest znany.

Bagażnik duży, ustawny, głęboki i z wgłębieniami po bokach na mniejsze przedmioty.
Prosta tapicerka podstawowych wersji ma swój urok.
Z tyłu niedużo miejsca na nogi. Auto było krytykowane za ciasnotę.
Jedna z najlepiej zaprojektowanych desek rozdzielczych w latach 80. Do dziś wzór ergonomii

Deska rozdzielcza Mercedesa W124, jak powszechnie wiadomo, cechuje się wyjątkową prostotą i przejrzystością. Dziś trudno znaleźć samochód, którego obsługa byłaby równie intuicyjna. Wersje przed 1989 rokiem były zazwyczaj dość skromnie wyposażone – znaczącą poprawę w tej kwestii przyniosła dopiero modernizacja w 1993 roku.

W naszym egzemplarzu znalazły się takie elementy jak elektrycznie sterowany szyberdach, system ABS oraz wspomaganie kierownicy, które było standardem w tej wersji. W słabszych wariantach W124 montowano analogowy ekonomizer, wskazujący chwilowe zużycie paliwa, a także charakterystyczny, „tykający” analogowy zegarek, który nadaje wnętrzu nostalgicznego uroku.

Brakuje jednak składanych zagłówków z tyłu, które nie były jeszcze powszechne w latach 80. Element ten wszedł do standardowego wyposażenia W124 dopiero po 1989 roku, co podkreśla ewolucję modelu w kierunku większego komfortu i praktyczności.

Zegary w W124 lubią żyć własnym życiem. Najczęściej dotyczy to licznika kilometrów. Z lewej strony analogowy ekonomizer.

Silnik

Opinie na temat silnika 2.3 M102 są bardzo podzielone – jedni go chwalą, inni wręcz przeciwnie. Negatywne opinie często pochodzą od osób, które użytkowały ten silnik w samochodach z instalacją LPG. Jednostki z wtryskiem mechanicznym, takie jak M102, nie tolerują dobrze gazu, co bywa przyczyną problemów.

Pod względem technicznym M102 2.3 jest rozwinięciem bazowego silnika 2.0, oferując większą pojemność i nieco lepsze osiągi. Produkcja aut z tym silnikiem trwała do 1993 roku, kiedy to, wraz z dużym faceliftingiem modelu, został on zastąpiony nowocześniejszym silnikiem M111 z elektronicznym wtryskiem paliwa, lepiej dostosowanym do współczesnych wymagań i bardziej przyjaznym w eksploatacji.

Motor 2.3 wydaje się być niezłym kompromisem pomiędzy kosztami eksploatacji, osiągami a trwałością (i ceną nowych egzemplarzy). Dlatego też pewnie był najczęściej wybierany.

Jak się jeździ Mercedesem W124 230E?
Całkiem przyjemnie. Silnik 2.3 M102 ma charakterystyczny dźwięk, który wyróżnia go spośród innych czterocylindrowych jednostek. Jak na standardy lat 80., dość sprawnie wkręca się na obroty, a maksymalny moment obrotowy wynoszący 205 Nm (osiągany przy 3500 obr./min) zapewnia solidne wrażenia z jazdy. Moc 132 KM wystarcza na sprawne podróżowanie, co sprawia, że w tamtych latach mogła to być optymalna wersja benzynowa – łącząca osiągi, umiarkowane spalanie i rozsądne koszty.

We współczesnym ruchu miejskim 230E radzi sobie bez problemów, zapewniając odpowiednią dynamikę. Dopiero przy szybszej jeździe autostradą wyczuwalny jest brak większego zapasu mocy. Samochód przyspiesza do 100 km/h w 10,4 sekundy, natomiast wyniki pomiarów elastyczności są mniej imponujące: 12,9 s (60–100 km/h na IV biegu) oraz 20,8 s (80–120 km/h na V biegu). Nasz egzemplarz podczas testów osiągnął wyniki odpowiednio 13,5 oraz 21,2 s, co mieści się w akceptowalnej normie.

Dłuższy czas rozpędzania od 80 do 120 km/h wynika z charakterystyki 5-biegowej skrzyni, gdzie piąty bieg działa bardziej jak nadbieg – przy 80 km/h obroty silnika są niskie. Auto potrzebuje więc chwili, by „wydostać się” z tej prędkości, po czym rozpędza się sprawniej. Wybór innych biegów w tym zakresie z pewnością poprawiłby wyniki elastyczności. Sama praca skrzyni biegów jest jednak bez zarzutu – działa płynnie i precyzyjnie.

Zużycie paliwa
Kwestia spalania była kiedyś często podnoszona na forach, zwłaszcza w kontekście rzekomej paliwożerności i konieczności instalowania LPG – stąd tak wiele egzemplarzy „zagazowanych” na polskim rynku. W praktyce jednak nie jest źle. Przy prędkości 90 km/h 230E zużywa około 6,6 l/100 km, co jest bardzo dobrym wynikiem jak na tę pojemność silnika. Przy 120 km/h spalanie wzrasta do 8,1 l/100 km, co wciąż jest całkiem przyzwoite. W mieście auto zużywa więcej – średnio 11,4 l/100 km – ale wynik ten nadal mieści się w granicach rozsądku. Średnie spalanie wynosi 8,7 l/100 km.

W porównaniu z sześciocylindrowymi wersjami W124 (np. testowanym przez nas 300TE) spalanie 230E wypada naprawdę korzystnie. Kluczowym warunkiem jest jednak odpowiedni serwis silnika – tylko wtedy można w pełni wykorzystać jego potencjał zarówno pod względem osiągów, jak i ekonomii.

Podwozie

Nie jest to zaskoczeniem: Mercedes W124 to samochód bardzo komfortowy, z doskonałymi właściwościami resorowania i stabilnym zachowaniem na zakrętach, głównie dzięki wielowahaczowemu tylnemu zawieszeniu. Auto sprawia wrażenie pewnego i dobrze zbalansowanego, szczególnie podczas jazdy po prostej i łagodnych łukach przy dużych prędkościach.

Układ kierowniczy, choć funkcjonalny, nie grzeszy precyzją – w punkcie neutralnym ma wyczuwalny luz, co może wpływać na subiektywne odczucie kontroli, szczególnie podczas dynamicznej jazdy. Szybkie pokonywanie ciasnych zakrętów zdecydowanie nie jest jego mocną stroną, co wynika z konstrukcji i charakteru modelu.

Hamulce pozostawiają nieco do życzenia. Są dość słabe w porównaniu z modelami produkowanymi po 1989 roku, które mieliśmy okazję testować. Wymagają również użycia większej siły, co może być zaskakujące dla kierowców przyzwyczajonych do bardziej wydajnych układów stosowanych w późniejszych wersjach.

Trwałość

Wersja „wąska listwa” uchodzi za najtrwalszą spośród wszystkich odmian Mercedesa W124, zarówno pod względem mechanicznym, jak i blacharskim. Jednym z powodów jest brak plastikowych osłon zakrywających otwory odprowadzające wodę oraz drzwi, co ułatwia ich czyszczenie i zmniejsza ryzyko korozji od wewnątrz. Dzięki temu egzemplarze tej wersji często dłużej zachowują dobrą kondycję blacharską.

Typowe miejsca podatne na korozję w W124 to:

  • Przednie błotniki,
  • Podstawka pod akumulator,
  • Fartuchy kół,
  • Progi i podłużnice,
  • Tylna część podłogi,
  • Okolice anteny,
  • Tylna klapa bagażnika,
  • Przednie słupki.

Regularna konserwacja i kontrola tych obszarów mogą znacząco wydłużyć żywotność karoserii i utrzymać auto w dobrym stanie przez lata.

Wentylacja lubi szwankować.

Pod względem mechanicznym w Mercedesie W124 również jest kilka kwestii, które wymagają uwagi. Mechaniczny wtrysk paliwa jest bardzo trwały, pod warunkiem że samochód nie był eksploatowany na gazie i regularnie serwisowany. W naszym egzemplarzu przez ponad dwa lata użytkowania nie wystąpiły z nim żadne problemy.

Silniki mogą jednak mieć tendencję do przegrzewania się, zwłaszcza w cieplejsze dni – przyczyną bywa najczęściej niesprawny termostat. Przednie zawieszenie, choć zapewnia komfort i stabilność, jest dość skomplikowane w naprawach, co wiąże się z większymi kosztami.

W kwestii elektryki często zdarzają się drobne usterki, takie jak niedziałające zegary, w tym licznik kilometrów, czy sporadyczne zwarcia w instalacji. Wnętrze również wymaga troski – materiałowe tapicerki mają tendencję do przecierania się, drewno na konsoli środkowej może pękać, a uchwyty lusterek czasami się urywają. Zacinające się korbki w drzwiach to kolejny typowy problem.

Choć większość z tych usterek to drobnostki, ich nagromadzenie może być uciążliwe, dlatego regularne serwisowanie i konserwacja są kluczowe dla utrzymania W124 w dobrym stanie.

Sytuacja rynkowa

Znalezienie zadbanego Mercedesa W124 w wersji „wąska listwa” staje się coraz trudniejsze. Przeglądając ogłoszenia, szybko zauważymy, że większość dotyczy modeli z „szeroką listwą” lub klasy E, czyli wersji poliftingowych.

Auta wyceniane poniżej 10 tys. zł warto od razu odpuścić. Tego typu egzemplarze są zazwyczaj nieopłacalne w naprawach – często wyposażone w instalację LPG, co zazwyczaj oznacza konieczność kosztownej regeneracji mechanicznego wtrysku paliwa, lub dotknięte poważną korozją. Nierzadko oba te problemy występują jednocześnie. Naprawy blacharskie na dużą skalę są nieopłacalne, a przywrócenie zaniedbanego egzemplarza do zadowalającego stanu pochłonie co najmniej kilka tysięcy złotych.

Dla egzemplarza w dobrym stanie podstawowy serwis mechaniczny warto oszacować na 2–3 tys. zł. Dobrze utrzymane auta w wersji „wąska listwa” są obecnie wyceniane na 10–15 tys. zł lub więcej, co odzwierciedla ich rosnącą wartość i malejącą dostępność.

Podstawa to dobry stan blacharski. Ładne auta z wąską listwą już dość trudno znaleźć.

Według katalogu Oldtimer Markt wartość Mercedesa W124 w zależności od stanu technicznego prezentuje się następująco: samochody w stanie słabym (stan 4) wyceniane są na jedynie 1100 EUR, w dobrym stanie bez większych braków (stan 3) – 4100 EUR, a w bardzo dobrym stanie (stan 2) – 8800 EUR. Auta w stanie idealnym, odpowiadającym fabrycznie nowemu (stan 1), osiągają wartość aż 16 700 EUR.

Warto zauważyć, że w ciągu ostatnich 5 lat ceny wzrosły o 128%. Szczególną uwagę zwraca znaczna różnica cen między stanem 4 a stanem 3, co wskazuje na dużą liczbę dostępnych egzemplarzy w słabym stanie. To również sugeruje, że naprawa zaniedbanych aut często okazuje się nieopłacalna, szczególnie gdy koszty przywrócenia ich do dobrego stanu przewyższają wartość rynkową.

Mercedes W124 jest w Polsce bardzo popularnym samochodem. Rozpiętość cen jest ogromna i zależy głównie od silnika, wyposażenia i stanu.

Podsumowanie

Mercedes W124 w tej wersji to popularny i godny polecenia wybór, zwłaszcza dla osób szukających ekonomicznego auta na co dzień. Warunkiem zadowolenia z użytkowania jest zakup dobrze utrzymanego egzemplarza i jego regularna konserwacja.

Osiągi są w pełni wystarczające do swobodnego poruszania się w codziennym ruchu miejskim, a samochód sprawdza się również podczas dłuższych tras.

Zalety:

  • Wyjątkowa trwałość, przewyższająca późniejsze modele,
  • Ekonomiczne użytkowanie,
  • Solidna konstrukcja i prosta obsługa.

Wady:

  • Zazwyczaj skromne wyposażenie,
  • Hamulce słabsze niż w młodszych generacjach.

Podsumowując, Mercedes W124 w tej wersji to solidne i niezawodne auto, które przy odpowiednim serwisie może służyć przez wiele lat, łącząc klasyczny styl z praktycznością.

Porównaj wyniki z:

Mercedes W124 300D

Mercedes W124 300TE

Mercedes W124 320CE

Related Posts

Dodaj komentarz